You Tube |
Jestem przeszczęśliwa.
Teraz tylko, niech nić prowadzi mnie do kłębka.
Mam, mam, mam. Jest, jest, jest w domku mój... wymarzony Tomik "Drogowskaz".
Jest i pachnie farbą i spełnionymi marzeniami.
Teraz, to już maszyna ruszy i wierzę w to głęboko. A co tam ruszy, już ruszyła.
Nadejszła wiekopomna chwila.
Tadam !
I do tego wszystkiego, napisałam pierwszą dedykację :) cudnej, wrażliwej i wspaniałej istotce.
Ale przeżycie.
A i oblewanie było, a jakże :)
Bo jak tu nie uczcić tak wielkiego momentu,
kiedy spełnia się marzenie.
Wielkie marzenie i droga którą to marzenie przebyło.Jedno powiedzieć mogę na pewno.
Warto marzyć.
I na ten moment, na to świętowanie, czekała przepyszna nalewka, roczek bidula czekała i doczekała ;)
Przyleciała ze mną ze Szwecji. Prezent od przyjaciela. Dziękuję Aguś.
Szczególny prezent, od szczególnej osoby,
to i na szczególną okazję czekał.
I jak już wyżej wspomniałam.
Teraz tylko, niech nić, prowadzi mnie do kłębka.
Howgh!
Brawo.
OdpowiedzUsuńGratulacje.
Spełnienia marzeń.
Coś pięknego.
Dziękuję bardzo,Anonimku.
OdpowiedzUsuń