czwartek, 7 lipca 2016

Alek, czyli powieki zamknięte, a oczy otwarte szeroko.

Laptopik mi odszedł na drugą stronę, słowem... padł.
Ale nie o laptopiku, bo sobie poradziłam.
Choć laptopik w zasadzie odegrał dużą rolę, a raczej jego brak.
Otóż, dzięki temu nie ukrywam smutnemu(i kosztownemu) odejściu,
na płótnie zasiniał Anioł nazwany Alkiem.
Jakoś mi pewnego Aleksandra przypomina...więc został Alek.
No cóż , no cóż, no cóż... na żywo jest absolutnie ładniuchniejszy :)







wtorek, 7 czerwca 2016

A na imię miała właśnie...

No dobra... niech będzie Beatka :)

Zegar za ścianą wybija dwanaście razy.
Jakoś mnie ten dźwięk nie nastraja miło...

Ale zaraz wkleję dzisiejszą pracę, to i się i cieplej i milej zrobi...

A kolory, no cóż...jak zwykle na żywo zupełnie inne.





wtorek, 31 maja 2016

Leśna panienka.

Jagodziulka :)

Może by tak na jagody z panną Jagódką ?
Szkoda,że aparat kolory "przekłamuje" .
Bo śliczniusia ta jagodowa panienka.



sobota, 28 maja 2016

Napoleośka.

A dziś na warsztat następna dziewuszka.
Miał być włos, wyszedł kapelutek, jakżeż uroczy.
A raczej uroczo w nim Naploeosi.
Przeszła metamorfozy...uuuu.
Miała być panieneczka z ptaszkiem, ale najwidoczniej domagała się skrzydełek.
I racja, ze skrzydełkami jest dopiero całością :)
A suma summarum, wyjszła słodka Aniołeczka Napoleontynka. 
For Sale.






 Przygody Napoleosi w kolorze...



niedziela, 24 kwietnia 2016

Marchewkowe pole...


Anioł Marchewkowy "MARCHEWA".
Obraz ręcznie malowany, techniką mieszaną z efektem 3D.


(boki zamalowane), zabezpieczony. Gotowy do powieszenia.
Ciepła kolorystyka nastraja optymistycznie.
Wymiary 40 x 40






czwartek, 4 lutego 2016

Faworki vel chruściki.



Może i zdjęcie nie jest wybitne ale smak z całą pewnością!

  • 2 szklanki mąki,
  • 5 żółtek, 
  • 1/4 kostki masła
  • 5 łyżek gęstej śmietany
  • 6 łyżeczki cukru (ja daje waniliowy1/2)
  • 1-2 łyżki octu lub spirytusu
  • szczypta soli 
  • smalec do smażenia faworków,opcjonalnie olej
  • cukier puder na posypkę. 
  • ręczniki papierowe do osączania.
 Mówią, że dobry bajer, to połowa roboty...hmmm...
Z całą pewnością dobry przepis, to połowa sukcesu, a więc nie zapomnijcie o tym, że:
mąkę do ciasta należy przesiać i nie dodawać jej zbyt dużo; 
ciasto faworkowe vel chruścikowe powinno mieć konsystencję ciasta pierogowo-kluskowego.

Więc, nakładamy fartuszek kuchenny i...


do roboty.

Z mąki usyp kopiec ( kreta, Kościuszki jak tam wolisz)
W kopcu zrób zagłębienie, niczym w kraterze, 


Oddziel białko od żółtek - nie mogłam się oprzeć hihihi


deezajn.pl 



 Żółtka wlej do krateru.
pl.dreamstime.com
Dodaj pozostałe składniki mieszamy i...
 zagniatamy, zagniatamy, mija kilka minut, a my... zagniatamy ciasto. 

Zagniecione ciasto traktujemy... wałkiem lub pałką (zależy od doświadczeń czym witamy męża powracającego nad ranem z całonocnej balangi).
Robimy to absolutnie oczywiście w celu napowietrzenia ciasta, czyli wtłoczeniu w ciasto jak największej ilości powietrza ( przy okazji  nie da się ukryć, nabieramy wprawy w  razie zaistniałej sytuacji opisanej wyżej-  będzie jak znalazł, co?)
Działania te przeprowadzamy w czasie około min. 5-10 minut. 

-Teraz ciasto musi "odpocząć", (że nie wspomnę o sobie po takiej naparzance, ufff.)
Zawijamy ciasto w folię spożywczą  i schładzamy przez co najmniej 30 min w lodówce.
Z lodówki można zabrać schłodzone piwo, albo loda jak tam kto woli... 
Czas mija, piwo się skończyło( w sumie można też chrusty vel faworki z piwem zrobić, ale co wtedy pić w czasie przerwy?)

Schłodzone ciasto rozwałkować (cieniutko), radełkiem jak to nie ma (tak jak ja), to nożykiem wykrajać prostokąty.
Każdy pasek naciąć wzdłuż pośrodku i jeden z końców przewlec przez otwór, czyli owo nacięcie.
Smażyć w gorącym tłuszczu, z obu stron, na złoty kolor. 
Odsączyć na ręczniczku papierowym.
Oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego :-).

Gdyby ktoś jednak wolał przerwie zjeść lody, a piwo dodać do faworków vel chrustów, 
oto  przepis .


Faworki na piwie
Składniki:
  • 3 żółtka
  • piwo jasne (objętościowo tyle, ile żółtek, np 1/3 szklanki żółtek i 1/3 szklanki piwa)
  • mąka (tyle, ile zabierze ciasto)
  • oraz
  • cukier puder do posypania gotowych faworków
  • smalec do smażenia
 Ilość składniki można oczywiście powiększyć, zależ ile gąb będzie chrusty vel faworki zajadać.




SMACZNEGO :)