..."- Opisz to. Spisz każde moje słowo. Może moja historia uratuje choć jedną matkę i choć jedno dziecko. Niech śmierć Alusi nie pójdzie na marne. Opisz to."...
Są serca,
skute lodem
złote
gorące
są pęknięte,
krwawiące
są serca z kamienia
w rozterce
jest serce Jezusowe
a my żyjemy jakbyśmy ich nie mieli.
Pompy ssąco tłoczące.
To słowa mojego wiersza, które przyszły do mnie zaraz po przeczytaniu książki Katarzyny Michalak "Bezdomna". Jest pośród moich zbiorów jeszcze parę wierszy z Tomiku "DROGOWSKAZ" , które oddają emocje jakie mną targały podczas czytania tej lektury.
W zasadzie poprzestałabym na tym, ale muszę słów parę,
CHOĆ TO PO TAKICH EMOCJACH TRUDNE to zadanie ...
CHOĆ TO PO TAKICH EMOCJACH TRUDNE to zadanie ...
"Bezdomna". Historia opowiedziana przez autorkę, przełożona na papier - fikcja literacka.
Czy jednak taka historia nie mogła i nie zdarzyła się na pewno, pod innym imieniem i nazwiskiem? Tuż za ścianą u sąsiada, którego tak na prawdę nie znamy... Bo kiedy tylko przeszłam(z trudem) tą tragedię z Kingą, bohaterką powieści, poczytałam o psychozie poporodowej, taka refleksja mnie naszła. Jakoś tak mnie ta książka dogłębnie poruszyła, zasmuciła, "...że tacy/śmy czasem niefrasobliwi...". My ludzie, a w tym my, także i ja. I powiem szczerze, że zawstydziła mnie ta nasza (moja też) ułomność, dlatego czasem smuci mnie życie. Ta książka, poruszyła mnie na tyle, że dalej mam w sobie burzę emocji i muszę je sobie poukładać. Chce mi się krzyczeć. Jest we mnie tyle słów i cisza czy pustka nawet. Nie piszę więc więcej...odsyłam do lektury.
Do historii trzydziestoletniej Kingi, którą mogłam być ja, mogła być inna kobieta, matka. Do historii, która pokazuje, jak w ciągu "chwili" może odmienić się nasze życie, jak kruche jest i niepewne. Jak wiele znaczy u ważność na drugiego człowieka. Polecam więc tę trudną lekturę...
z hasłem
ŻYJMY ŚWIADOMIE I UWAŻNIE.
"Bezdomna" jest książką w której pełno jest skrajnych emocji dramatyzmu. To książka o skomplikowanych relacjach, tych rodzinnych i międzyludzkich. To książka o nas ludziach, naszych ułomnościach. Ale też o naszych trudnych, ale jednak TRANSFORMACJACH, które jednak wzbudzają i dają nadzieję. Nadzieję, że jednak człowieczeństwo zwycięży.
Choćby tylko jedna osoba o nie zawalczyła.
Choćby tylko jedna osoba o nie zawalczyła.
Ja po tej lekturze, na pewno jeszcze bardziej uwrażliwię się na historię drugiego człowieka,
czego i Wam czytelnicy życzę.
czego i Wam czytelnicy życzę.
Dziękując autorce za tak niewiarygodnie poruszającą powieść, skłaniam głowę nisko za podjęcie tak ważnego tematu, jakim jest poród i jego następstwa, które jak widać, nie są tylko bezgranicznym szczęściem, ale czasem niezauważalnym "cichym zabójcom umysłów"... przejawiając się Psychozą poporodową. To właśnie powinno skłonić nas ludzi, społeczeństwo do refleksji i nakierować na tak ważną kwestię jaka jest -
Psychoza poporodowa, by ocalić choć jedną matkę i jedno dziecko.
"Bezdomna" - to książka wyzwanie... ..."- Opisz to. Spisz każde moje słowo. Może moja historia uratuje choć jedną matkę i choć jedno dziecko. Niech śmierć Alusi nie pójdzie na marne. Opisz to."...
Psychoza poporodowa, by ocalić choć jedną matkę i jedno dziecko.
"Bezdomna" - to książka wyzwanie... ..."- Opisz to. Spisz każde moje słowo. Może moja historia uratuje choć jedną matkę i choć jedno dziecko. Niech śmierć Alusi nie pójdzie na marne. Opisz to."...
Katarzyno, jak Ty to przeżyłaś pisząc tę historię, nie wiem. Ja zostałam "rozjechana"...
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz