O tym ,że 13, piątek, to wcale nie jest pechowa data ;) a raczej radosna i twórcza.
Dziś 13-stego,co prawda, to prawda,jest sobota,nie piątek,
a ja spędziłam przecudny dzień, w przecudnym towarzystwie,robiąc przecudne rzeczy.Był to dzień, w którym uczestniczyłam w warsztatach dla zaawansowanych trenerów posiadających certyfikat I i II ,III stopnia. Na warsztatach wykorzystaliśmy techniki poznane dotychczas.
Pracowaliśmy i poznawaliśmy,jak łączyć Powertex z pigmentami, farbami akrylowymi, patyną.Powstały trzy,przepiękne dzieła i choć temat ten sam,każdy stworzył coś niepowtarzalnego.
I choć pracowaliśmy ponad 10godz.ciężko i wytrwale,to warto było być w tej atmosferze i pracy każdą sekundę.
Na pierwszy ogień poszedł tors.
Druga praca,to: Dekoracja koło.
I ostatnia,trzecia praca.Obraz metodą lawa.
A poniżej zdjęcia z tworzenia torsu.
Figura figura przedstawiająca kobiecy tors. Wykonana została technikami mieszanymi. cieniowana złotem, co idealnie oddaje najdrobniejsze detale przedmiotu. Efektowna dekoracja gabinetu, salonu lub innego pomieszczenia.
Tors, doskonała ozdoba do niecodziennego wnętrza.
Może służyć do zawieszania biżuterii.
Dekoracja ścienna.
Połączenie klasycznego utwardzania ze Stone Art + patyna. Średnica 50 cm.
Abstrakcja.
Obraz wykonany w technice lawa.
Początek,czyli ,do odważnych świat należy.Kolory,nie trzeba się ich bać ;)
I jak zwykle nie do końca można przewidzieć efekt
końcowy.
Jest to połączenie technik, różnego rodzaju.W tym obrazie/abstrakcji,połączyłam Stone Art (struktura, barwienie Stone
Art clortrix'em) z farbami akrylowymi.
Powiem,że z chęcią bym wystawiła na wystawę swoje prace.Może jakiś menager by się zdał ;) hahaha.
OdpowiedzUsuń