Poprzednio planowałam jego "narodziny",a docelowo wyszedł : świecznik na 7 tea light,
też piękny, ale jednak jakby Janiołka tam brak.
Jeszcze,bez piórek/skrzydeł znaczy i bez włosków,
ale już się zapowiada na cudniuchnego. . |
I już jest, w całej swej okazałości.
Mój autorski projekt. "Cały jestem w błękicie".Przecudny, niepowtarzalny, jedniuchnieńki na całym świecie Anioł .
Tak Ilonko, ja też jestem Twoją fanką ,hihi :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek :) cieplutko mu będzie przy tylu światełkach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńJuż się usadowił w nowym domku,będzie mu na pewno dobrze.A swym ciepłem i światłem niech otula właścicielkę.
To dla mnie majstersztyk,ta praca jest przecudna:)
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję.
Usuń