środa, 13 sierpnia 2014

Easy 3d Flex.

Pierwsze kroki i praca z nowym produktem 

Easy 3d Flex.
 Praca sobie schnie...
a tymczasem zdjęć kilka z placu robót ręcznych :)





 




Easy 3d Flex.

Easy 3d Flex praca numer dwa, czyli abstrakcja.

 




No abstrakcja i to jeszcze jaka...
 i do tego w wersji roboczej...
schnie i pęka.


i schnie i schnie i pęka i czeka na złocenia :)



Nowe, nowe, nowe, czyli Easy3Dflex

Poznałam nowa technikę Powertex'u ... Easy3Dflex.   
Easy3Dflex jest związkiem  nieorganicznym, który występuje w postaci proszku. 
Mieszając go z Powertex'em uzyskujemy grubą, ciekawą strukturę, 
dzięki niej możemy osiągnąć efekty 3D zarówno  na rzeźbach jak i obrazach. 
Aby uzyskać glinę do rzeźbienia, należy odawać coraz więcej proszku Easy3Dflex do Powertex'u, 
Struktura schnie na powietrzu, po czym staje się niebywale twarda.
Po nałożeniu lakieru, może być wystawiana na warunki zewnętrzne.
Certyfikat zdobyty,
a prace schną, czyli pękają ....

wtorek, 29 kwietnia 2014

Ty buraku!


Ty buraku...to komplement! I to jaki...

Uwielbiam buraczki i to pod każda postacią...mmmniam...
Kiszenie to jeden z najstarszych i najzdrowszych sposobów konserwowania żywności. 
Kiszonki zawierają pożyteczne bakterie kwasu mlekowego. Nie mówiąc już o wartościach odżywczych tu... samych buraków. Zakwas najlepiej robić w dużym naczyniu od 3/5 l. 
Może to być duży szklany słój ( jak na poniższych zdjęciach)lub typowy gliniany garnek zwany kamionką, jak to drzewiej bywało używane. Warto zrobić więcej ponieważ zakwas może spokojnie stać w lodówce ponad miesiąc i nic mu się nie stanie, a ponieważ zakwas z buraków jest bardzo zdrowy dla naszego organizmu warto pić 1 szklaneczkę zakwasu dziennie lub kilka razy w tygodniu.


• 1 kg czerwonych buraków(ja użyłam długich)
• 3/4 ząbki czosnku
• 2 duże listki laurowe
• 6/8 ziarenek pieprzu oraz 2 ziarnka ziela angielskiego  
• woda mineralna lub zwykła przegotowana i ostudzona/ 3/4słoika/
• 1/2 łyżki soli.
Jeśli buraczków więcej proporcję dodatków trza zwiększyć.

Przygotowanie:
  • Buraki umyć i obrać (w rękawiczkach).
  • Buraki pokroić na kawałki i włożyć do dużego słoika, docisnąć. Dodać czosnek, liść laurowy ziele angielskie oraz pieprz.
  •  Zalewamy całość przegotowaną letnią oraz posoloną wodą.
  • Wypełniony słoik zakryć i odstawić na kilka dni w temperaturze pokojowej do czasu aż rozpocznie się fermentacja, której nie sposób przegapić (na wierzchu zgromadzi się piana).
  • W następnej kolejności słoik odstawić do chłodnego pomieszczenia np. piwnicy lub do lodówki - najlepsza temperatura do kiszenia będzie tak około 10 stopni. Po kilu dniach otworzyć słoik, pianę zebrać. Ukiszone buraczki wraz z sokiem wykorzystać do barszczyku, surówek jak kto lubi.
 Słój z zakwasem sobie stoi w ciepłym miejscu i pracuje. 
Naczynie najlepiej jest przykryć  gazą lub czystą ściereczką.
Jak to mówią... zakwas musi oddychać.

Kiedy zakwas będzie gotowy?
Na zrobienie zakwasu musimy przeznaczyć od 4 do 10 dni.
Zakwas zlewamy wtedy, kiedy smak mam odpowiada, czyli wedle swoich kubeczków smakowych. Zakwas powinniśmy spróbować po 4 dniach kiszenia ale najczęściej trzyma się zakwas nieco dłużej do pełnych  6-7 dni. Osobiście uważam, że  po 6 dniach zakwas jest znakomity.
Po 6 dniach zakwas jest gotowy do przecedzenia oraz rozlania w czyste i najlepiej wyparzone butelki.

Ty Buraku:
To prawdziwa skarbnica witamin, minerałów i błonnika pokarmowego. Zawierają witaminę A, C, B1, a także sole mineralne: potas, wapń, magnez, żelazo, mangan, kobalt i rzadkie pierwiastki śladowe: lit, stront, rubid. Kobalt jest minerałem niezbędnym w procesie tworzenia czerwonych krwinek. Dlatego sok z czerwonych buraków jest zalecany w leczeniu niedokrwistości i anemii. Zakwas z buraków jest dobry przy anemii, zgadze, zaparciach, depresji, nadciśnieniu; zapobiega zakrzepom krwi, przeciwdziała rozwojowi bakterii, wspomaga pracę wątroby i nerek. Pomagają na prawidłowe krążenie krwi
Te buraczkowe delicje zwiększają naszą kondycję fizyczną, a przy tym wydolność organizmu, 
summa summarum, mamy więcej energii oraz siły.
PIJmy NA ZDROWIE.
















sobota, 29 marca 2014

Słodkie fiołki... czyli miód z fiołka wonnego.

Cały dom pachnie zapachem mojego dzieciństwa.







  

  Fiołki, fiołki, fiołki ...ach...


Słodkie fiołki,
Słodsze niż wszystkie róże.
Co kryły wzgórze od stóp do głów,
Zmieniły się w słodki słoiczek, ach! ach!
Kocham te malutkie kwiatuszki.Wzruszają mnie. Przywołują 
dzieciństwo.
Uwodzą zapachem. Są tak delikatne, 
kruche i "płoche".
Za każdym razem kiedy budzą się do życia drżę o nie...



Słodkie fiołki na dwa sposoby.

Pierwszy- właśnie się robi ...

Kiedy świat powita Panią Wiosnę i na łąkach pod jej stopami budzi się życie, weź ze sobą mały koszyczek i wyjdź na jej powitanie. Na łące po której jeśli chodzą koniki, to te na sieczkę nie oktany, nazrywaj fiołeczków. Naciesz się słońcem, powdychaj świeżego powietrza. Posłuchaj radosnego świergotu ptaszków... i kiedy już nasycisz się tymi darami, wróć do domku.



U prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki, 
skubią sobie,skubią malutkie fiołeczki... tak... dziubania i skubania jest sporo...ale jaka to przyjemność.

Miód z kwiatuszków fiołka wonnego
1 szklanka kwiatów fiołka
1 szklanka jasnego płynnego miodu
1, 5 łyżki soku z cytryny

Kwiatuszki  należy oczyścić, a następnie pousuwać ich zielone części.
Miód rozgrzać w wodnej kąpieli do temperatury 40 stopni.
Nie należy jej przekraczać żeby nie zniszczyć enzymów i witamin, które zawiera miód.
Dodać opłukane kwiaty i podgrzewać całość przez około 10/15 minut, (co jakiś czas mieszając łyżką). Kiedy jest już gotowy ostudzić, zakręcić i odstawić na tydzień lub dwa, aby kwiatki oddały swój aromat do miodu. Po tym czasie ponownie podgrzać w wodnej kąpieli i przelać przez sitko do słoika. Taki miód śmiało może być przechowany przez dwa lata w ciemnym, chłodnym pomieszczeniu.
Aby nie marnotrawić tego co natura dała odcedzone kwiaty można wykorzystać np. jako nadzienie do ciasta...
Swoją drogą... taki mały kwiatuszek, a taka w nim moc...

fiołeczki oddają właśnie swój aromat...


Sposób drugi.... po następnych fiołkowych zbiorach...
Składniki jak wyżej czyli:

1 szklanka kwiatów fiołka
1 szklanka jasnego płynnego miodu
1, 5 łyżki soku z cytryny

Wszystkie składniki włożyć do pojemnika w  blenderze i miksować na puszysty krem.
Całość przełożyć do słoiczka, (przechowujemy w lodówce)...
Smak herbaty z takim miodem... bezcenny.   
Sok z cytryny wspaniale wydobywa głębię koloru fiołka. 

Mam nadzieję zrobić również cukier fiołkowy.
Mam fioła na punkcie fiołków :)


















niedziela, 16 marca 2014

Komplecik...PKB

Biżuteria Powertex PKB czyli
Pierścionek
Kolczyki
Broszka
o nieregularnych kształtach i krawędziach,
które zostały wystylizowane na stare złoto.

O kurka blaszka, żeby jeszcze fotki potrafiły oddać ich prawdziwą urodę... ech...

sobota, 15 marca 2014

Biżuteria.

Chyba nie lubię pustki. 
Żeby jej nie było sobotni dzień spędziłam na pracy z moją  ulubioną techniką Powertex 
i z nieukrywaną radością udziergałam biżuterię.

   Naszyjnik wykonany w technice Stone Art.
Wisior o nieregularnych kształtach i krawędziach, który wystylizowałam na odcienie fioletu.


Jutro komplecik w odcieniu złota.

środa, 12 lutego 2014

Kolorowo i pachnąco.

Dawno mnie tu nie było, bo i dawno nie dziergałam w utwardzaczu.
Ostatnio macham długopisem , naprzemiennie z klawiaturą laptopa.
Z przyjemnością oddałam się innej formie twórczości.
A oto skutki. Kolorowo i pachniąco ;) ... ,,choć na "żywo" ładniuchniejsze.