wtorek, 13 listopada 2012

Kawa i ciastko w jednym,czyli tiramisu.

Dziękuję, nie.
Nie, bo nie lubię tiramisu...
Oooo, czyżby??? 
No i spróbowałam...i...uwielbiam.
Czyli o tym, jak Nela przekonała mnie swoim ciastem,
że właśnie lubię tiramisu i to jak !!!

Będąc we Wrocławiu u Nelusi, 

miałam przyjemność spałaszować przepyszne tiramisu.

Nic w tym szokującego?  

A jednak, bo w zasadzie nie wiedząc czemu,

byłam przekonana, że nie lubię tego ciasta.

Jakże się myliłam.

Podróże jak mówią mądrzy ludzie, kształcą...i dużo w tym prawdy

Ja przekonałam się o tym, na pewno.

Jeśli więc, tak jak ja, nie lubisz tiramisu, 

ten przepis jest absolutnie dla ciebie :D

Nie masz ochoty na pieczenie ciasta?

Tym bardziej go polecam.

Spodziewasz się gości,to szybkie w przygotowaniu ciasto może posłużyć za lekcję pokazową twoich zdolności ;)

ten, niewymagający pieczenia tort na każdą okazję sprawi...

Raz ,dwa ,trzy i Tadam !!! 

Witasz przyjaciół i błyszczysz.




Składniki:
- 2 opakowania serka
naturalnego(z biedronki oczywiście).
-  cukier .
- 2 jajka , 50 ml likieru migdałowego
/ kawowego,czysty alkohol.
- 1 szklaneczka szatańsko mocnej kawy
- 2 opakowania biszkoptów w kształcie „kocich języczków”
- kakao /lub czekoladowe ozdoby do dekoracji,jak kto ma fantazję.

-śmietanka 30% (na pierzynkę) 
Sposób przygotowania:
 
Oddzielamy żółtka od białek.Cukier(4-5łyżek) ucieramy z żółtkami, dodajemy serek i likier(jak kto lubi dodaje). 

Białka ubijamy z cukrem (1 - 2 łyżki) ,dodajemy do masy,mieszamy.
Warstwę biszkoptów układamy w dużej, płaskiej salaterce/blacha,
każdego po kolei uprzednio,delikatnie nasączając wystudzoną kawą z dodatkiem czystego alkoholu. tzw poncz?
Tak ułożone,przykryć grubą warstwą masy serowej, po czym powtórzyć całą operację, kładąc kolejną warstwę biszkoptów i masy. 
Na całość nakładamy ubitą z cukrem((2/3 łyżki)śmietankę 30% .
Z wierzchu posypujemy przez sitko kakao i/lub udekorujemy np. listkami czekolady. 
Wstawiamy ciasto co najmniej-na godzinę do lodówki. 
Trzeba to przetrzymać.
I zajadamy, zajadam, zajadamy... 
Smacznego.
P.S cukru dodajemy w zależności od tego jaki poziom słodkości jest dla nas przyswajalny ;) najlepiej sprawdzić to w trakcie organoleptycznie,
mało...no to dodajemy,dodajemy :D.
Pamiętamy jednak,że
...cukier szkodzi hahaha.



 

2 komentarze :

  1. MNIAM, MNIAM już mam ślinotok i w sobotę będzie ciasto Ewunia. WIeLKIE DZIĘKI :DDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo,Dobre tiramisu nie jest złe :D
      Smacznego.

      Usuń